niedziela, 2 listopada 2014

Wstęp :D

Kiedy jesteśmy najbardziej samotni? Gdy z problemami musimy radzić sobie sami. 

Wyobrażasz sobie uczucie kiedy w wieku 18 lat dowiadujesz się że twoi rodzicie mają Cię w dupie? Ja przeżyłam to na własnej skórze. Powiedzieli że nie jestem na ich poziomie bo nie dostaje w szkole 6 , ponieważ chodzę na imprezy. Zostawili mnie samą jak palec. Dali kasę żebym nie umarła z głodu i żebym mogła znaleźć mieszkanie. Dobre i to.
Pierwsze dni byłam załamana.. albo raczej zła na nich. Zła za to że nie potrafią mnie zaakceptować , że nie potrafią mnie pokochać...
Ale wzięłam się w garść. Wyjęłam małe mieszkanie w centrum Leszna , znalazłam pracę jako kelnerka we Wieniawie - jednej z restauracji w Lesznie. I daje sobie jakoś radę. W godzinach kiedy jestem w pracy jestem normalną dziewczyną. Ale kiedy tylko zdejmuje koszulę i kończę pracę jestem nie do poznania. Moje życie można porównać do jednej wielkiej imprezy. Wchodzę do klubu pierwsza a wychodzę ostatnia. Nie mam dla kogo wracać do domu.. nie idę do niego z nadzieją że w drzwaich przywita mnie chłopak. Możliwe właśnie że to z powodu samotności zaczęłam brać.. Pomaga mi to zapomnieć o bólu jaki sprawili mi rodzice. 


***
W poniedziałkowy poranek gdy chciałabyś się wyspać bo idziesz na drugą zmianę ludzie od rana muszą remonty robić!! Przekręciłam się na łóżku jednak długo tak nie poleżałam. Leszno budziło się do życia było słychać dzieciaki biegające po rynku , trąbienie samochodów... Wstałam z łóżka i od razu pokierowałam się do kuchni żeby zrobić sobie kawę i włączyłam radio. 
- Z nami w studiu Przemek Pawlicki który wczoraj wraz z Unią Leszno zdobył wicemistrza Polski - usłyszałam z radia - Jak się czujesz z tym tytułem? 
- Świetnie. Srebro po takim sezonie smakuje dla nas jak złoto. Jesteśmy szczęśliwi i mam nadzieję że kibice także. - odpowiedział
- A czy możesz nam zdradzić czy zostaniesz z nami na kolejny sezon? - usłyszałam kolejne pytanie.
- Jeszcze za wcześnie żeby coś mówić. Ale chcę jeździć w Unii bo tu jest mój dom i tu mam wszystko co tylko jest mi potrzebne. Unia to moja druga miłość - powiedział
- A pierwsza? - zaśmiał się pan prowadzący z nim wywiad
- Siedzi w domu i słucha wywiadu. Kocham Cię Weronika. - powiedział Przemek
Od razu wyłączyłam radio. 
- Taa chce zostać a jak na horyzoncie pojawią się większe pieniądze to zniknie bez słowa a i jeszcze wyznawanie miłości na antenie - zaśmiałam się - ohh to takie romantyczne- powiedziałam i udawałam że zaraz zwymiotuje. 
Nigdy nie interesowałam się żużle może dlatego że w czasie kiedy jest żużel ja siedzę w domu i leczę kaca? Spojrzałam na zegarek dochodziła 11. Dopiłam kawę oraz ubrałam się i pomalowałam. Zamknęłam mieszkanie i wyszłam do pracy. Idąc alejką prowadzącą na rynek gdzie znajduje się moja praca poczułam się słabo. Zakręciło mi się w głowie , serce zaczęło mi bić jak oszalałe. Poczułam żer jest mi strasznie gorąco. Chwyciłam się ławki która stała obok mnie i zaczęłam się rozbierać kurtkę , szal, czapkę. Ludzie spoglądali na mnie jak na wariatkę. Po chwili poczułam jak uderzam głową o chodnik.
- Proszę panii haloo - ktoś klepał mnie po twarzy - zadzwońcie po karetkę. - To było ostatnie co usłyszałam.
***
Gdy tylko się ocknęłam w moje oczy rzuciły się kolorowe ściany , postacie z bajek namalowane na ścianie. Nie miałam pojęcia gdzie jestem. P Podniosłam się z łóżka a do mojego ciała był przymocowane kabelki i inne urządzenia. Obok na łóżku spało dziecko.. mogło mieć 14 lat. 
- Dzień dobry - do sali wszedł chyba jakiś lekarz.
- Dobry - odpowiedziałam słaba
- Jest pani w szpitalu , na oddziele dziecięcym bo niestety mamy problem z wolnym miejscami. - powiedział
- Aha - tylko to udało mi się powiedzieć
- Zemdlała pani na ulicy. Starszy pan zadzwonił na karetkę i po wstępnych badaniach jakie przeprowadziliśmy ma pani chore serce. - powiedział lekarz
- czyli? - zapytałam.
Czy załamałam się tym? Nie za bardzo. Nie mam nikogo , więc w sumie dla kogo żyć? 
- Ma pani migotanie komór sercowych , nadciśnienie i do tego arytmie. Trzeba to leczyć jeśli chce pani normalnie funkcjonować. Tylko najpierw musi odstawić pani narkotyki - powiedział lekarz
- Nie powiedziała że chcę to leczyć. - odpowiedziałam
- Proszę to przemyśleć. Zadzwonić po rodzinę? - zapytał
Gdy tylko usłyszałam te słowa do moich oczu napłynęły łzy.Przecież nawet jakbym umierała oni by nic nie zrobili. Lekarz tylko pokręcił głową i wyszedł z mojej sali. Chłopiec który leżał obok mnie , przebudził się i spojrzał a mnie. 
- Cześć jestem Dominik - uśmiechnął się
- Ola - odpowiedziałam
Odwróciłam sie na bok tak żeby Dominik nie widział jak płaczę. Chciałam żeby mama i tatą przyjechali tu do mnie i zapytali jak się czuje.. żeby powiedzieli że będzie dobrze i że są ze mną. Usłyszałam hałas a po chwili głośni pisk Dominika. 
_________________________________________________________________________
Cześć. No i mamy nowe opowiadanie i tak jak wybraliście z Przemkiem Pawlickim w roli głównej :D Wstęp pojawił się już dziś a rozdział pierwszy pojawi się za 2 tygodnie? :D Mam nadzieje że zaciekawiłam was chociaż troszkę. :D 

3 komentarze:

  1. Hej :) Tak jak zapowiadałam czytam twoje blogi na okrągło ;d Fajny wstęp zaczyna robić się ciekawie ;d Tylko błagam nie karz mi czekać na nowości tak długo ;/ Dużo weny i pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. 2 tygodnie? Nie, nie. Nie zgadzam się! Za dużo czekania :C

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chce już nowy rozdział ;<

    OdpowiedzUsuń